czwartek, 3 kwietnia 2014

Rozdział 7

Chachi POV.



Oboje wyszliśmy z samochodu, odprowadził mnie pod drzwi i weszłam do domu, i pobiegłam na górę do swojego pokoju, jeszcze nie było moich rodziców w domu. Wyjrzałam przez okno, a Justin już siedział na chodniku i  czekał na taksówkę. Stałam zamyślona w przy oknie, a tu Justin się odwrócił  i mnie zobaczył jaka wtopa. Odeszłam od okna i podeszłam tam po kilku minutach i zobaczyłam jak Justin wsiada do taksówki .
Nie wiedziałam co o tym myśleć. I skrywałam , przed wami jedną tajemnicę Justin zaprosił mnie jutro do kina samochodowego . Byłam ucieszona, ale nie wiedziałam w co jeszcze mam się ubrać .
Po chwili  zasnęłam ze zmęczenia .Następnego dnia wstałam i od razu zadzwoniłam do Miley , żeby mi pomogła coś kupić na jakby randkę . Nie wiem czy to była randka czy spotkanie przyjacielskie .
Umówiłam się z Miley na 12:00 , bo Justin miał przyjechać po mnie  dopiero o 19:00. Ubrałam się w to na zakupy
 .Poszłyśmy do sklepu i kupiłam dużo pięknych rzeczy, ale dopiero potem wam  pokaże . Wracając z zakupów Miley spytała się :
- Chachi  w końcu powiesz mi z kim idziesz na tą randkę ??? 
- Jak tak bardzo chcesz wiedzieć to z Justinem. - Odparłam 
- Co i ty mi tego nie powiedziałaś !! - Zapytała z tym swoim uśmieszkiem na twarzy .
- Bo myślałam, że inaczej zareagujesz ... - Odpowiedziałam 
- Ja inaczej ?? Przecież się przyjaźnimy i nie będę ci zabraniała sie z kimś spotykać, nie jestem twoją mamą - Powiedziała i dwie wybuchłyśmy śmiechem . 
Miley mnie odwiozła i poszłam wziąć kąpiel. Po długiej kąpieli dopiero zorientowałam się, że już jest 17 : 30 ! Wysuszyłam włosy i założyłam to : 
 
Zrobiłam sobie lekki makijaż i czekałam na Justina na dole w salonie . Była już 19:10 i go nie było , już zaczęłam wątpić, że on w ogóle przyjdzie . O 19:20 usłyszałam dzwonek do drzwi to był Justin. Powiedział tylko, że ładnie wyglądam i kazał mi wsiąść do samochodu, bo się spóźnimy. Dotarliśmy tam o 19:30 , wtedy kiedy miał się zaczynać film, ale jeszcze się nie zaczął .
- Justin czemu się spóźniłeś ? - zapytałam się 
-Były straszne korki . - odparł
Kiwnęłam głową rozumiejąc, bo mu uwierzyłam. Siedziałam po chwili sama w samochodzie, bo Justin poszedł po popcorn i cole . 
Po chwili Justin dostał sms'a , był od jakiegoś kolegi Justina, z naszej klasy . Zobaczyłam go, a tam było napisane :
'' Siemka Justin, jak tam na randce z Chachi pamiętaj , żeby potem ją wyruchać, bo przegrasz 1 dolara , do zobaczenia, a i zrób po tym jej zdjęcie ''  W tej chwili uciekłam z samochodu bez słowa , uciekałam ile sił w nogach , po 10 minutach biegu zapłakana usiadłam pod drzewem w lesie . Nie wiedziałam gdzie jestem, ale chciałam uciec jak Justin mógł mi to zrobić ??Co ja mu takiego zrobiłam ?? Zasnęłam przy drzewie, rano się obudziłam i zaczęłam iść w stronę kina samochodowego, bo w telefonie miałam mapę gdzie się znajduje . Szłam sobie przy domkach i jakiś chłopak mnie zaczepił ...




_____________________________________________________



I jak wam się podobał nowy rozdział ??? :) 


Przepraszam, że dawno nie dodawałam, ale miałam strasznie dużo nauki :)

Do następnego <3

8 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem co to za chlopak... moze justin

    OdpowiedzUsuń
  2. czemu taki krotki zapraszam do mnie :) http://walking-deadth.blogspot.com/2014/04/rozdzia-7.html#comment-form https://www.youtube.com/watch?v=eLhmrZ1QIj4(posłuchaj tego)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krótki dlatego, bo nie mam za dużo czasu, żeby pisać takie długie np. jak Natalia , bo ona ma FUL wolnego czasu :)

      Usuń
  3. Boski :* czekam nn <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Super !!!! Czekam na next !!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest super crazy jak każdy rozdział. http://dangerous-love-bieber-rose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochanie genialny rozdział :* Masz talent!
    Nie przejmuj się , że długo nie dodajesz. Rozumiemy to. Czekam na next :***

    OdpowiedzUsuń